niedziela, 18 października 2015

Życie moich Simów i zasady chellengu 100 dzieci

Hej!
Miałam pomysł, żeby opisywać moją codzienną grę w The Sims 4.

Więc i tak zrobię..


Ogólnie robię dla siebie chellenge (jak napisałam źle to sorka)  100 dzieci, ale nie, że każde dziecko z innym faciem tylko z jednym do końca jego życia, a reszta jest normalnie. Może teraz troszkę o tym chellengu (znowu sory jak źle napisałam) :
I pod spodem najważniejsze zasady :D

  • Niemowlę możesz postarzyć dopiero jak wyskakuje komunikat "( Imię ) ma urodziny. Ale ten czas leci! ".
  • Jak osoba rodząca dzieci ( kobieta ) stanie się seniorką , zadanie przejmuje najmłodsza córka.
  • Nie można wpływać na płeć dziecka.
  • Nie można grać na kody.
  • Dziecko w wieku szkolnym ( dziecko, nastolatek ) można postarzyć jak dosatnie szóstkę w szkole.
  • Jak nastolatek stanie się młodym dorosłym trzeba go wyprowadzić w domu.
  • Dziecią nie wolno postawić łóżka na podwóka, namiotu i tp. tylko trzeba je wychować.
  • Aspiracje i cechy trzeba losować; nie wybierać.
  • Wyzwanie trzeba zacząć jak osoba, który ma do zrobienia te zadanie na początku grupy wiekowej ( młoda dorosła )
  • Zakaz eliksiru odmładzającego
  • Trzeba się zmieścić w kwocie 20 tysięcu simoleonów budując lub kupując dom
  • Dzieci adopotowane się nie liczą :>
  • Normalna długość życia i starzenie
  • Nie można zachodzić w ciąże z tym samym mężczyzną, ani wychodzić za mąż (tylko jak stanie się matka seniorką) 
  • Istnieje również inna wersja chellengu, w której moża mieć dzieci z tym samym mężczyzną do puki ich związek przetrwa lub mężczyzna stanie się seniorem lub umrze. :)


Trochę się tu rozpisałam, ale to są najważniejsze zasady tego "wyzwania" i łapcie linka!! : http://forums.thesims.com/en_US/discussion/793168/official-the-sims-4-100-baby-challenge

Dzień moich Simsów :

1. Dzieci wstały po 4 rano i jak skończyły szykować się do szkoły pooglądały telewizję (Franciszek, Fabian, Ewelina, Grażyna). Rodzice wstali chwilę po tym jak ich czwórka dzieciaczków poszła do szkoły (Emma, Aleksander). Po zajęciu się swoimi potrzebami Aleksander malował obrazy, a jego żona, która była w ciąży zrobiła kilka posiłków na przyjęcie i schowała je do lodówki. Następnie zaczęła pisać książki.
Dzieci wróciły do szkoły! Ewelina, Fabian i Franiu dostali szóstki. Można ich było postarzyć. Emma zrobiła tort truskawkowy przy robieniu posiłków więc odrazu postarzyłam i przeprowadziłam Ewelinę do jej starszego rodzeństwa (Antoniego, Bazyliego, Cycyli, Cypriana i Bazyliego. Cała trójka dzieci : Franek, Fabiś i Grażynka zajęły się swoimi potrzebami. Grażyna odrobiła również lekcję i podokuczała ludzią na ulicy w Wierzbowej Zatoczce. Chłopcy poszli czytać książki, a następnie spać.


2.  Jak każdy przytulony był do poduszki Emma zaczęła rodzić. Urodziła chłopca Henryka. Opiekowała się nim i zregenerowała swoje potrzeby. Następnie dokończyła książkę wydała ją i ponownie odpłynęła w głęboki sen. Niebawem wstał Aleksander, który zmienił Henrykowi pieluchę i go przytulił. :) Zjadł smażonego okonia, skorzystał z toalety i umył się. Oglądnął telewizję, pomalował, wymodelował roślinę i rzeźbił różne rzeczy. Następnie wstały dzieciaczki, którymi się zajęłam (była 6 rano w simsach). Chłopcą zrobiłam urodziny, zadbałam o nich, odrobili lekcję dodatkowe zaliczenie. Następnie Franek rozwijał umiejętności komediowe, a Fabian wędkowanie. Grażynka zadbała o siebie wcześniej i poszła do szkoły gdzie uczyła się pilnie. Rodzice zajmowali się Henrykiem i zapomniałam wam wspomnieć, postarali się o kolejne dziecko, a młoda mamusia znów była w ciąży. Po tym jak najmłodszy syn zasnął, a reszta dzieci poszła do szkoły - młode małżeństwo ( mąż dorosły, żona pod koniec młodej dorosłości { znaczy gdzieś tak połowa} ) Zarabiali pieniądze : ona pisała jak zwykle książki, on rzeżbił na stole stolarskim i malował obrazy. Było kilka arcydzieł. Po 2 skończonym mistrzowskim obrazie Aleksa, kupiłam mu rakietę którą do połowy zbudował, a Emma dokończyła i wydała książkę. Zadbali o siebie i przy posiłku pogadali. Grażyna wróciła ze szkoły i razem ze starszymi braćmi zadbali o siebie. Chłopcy następnie znowu rozwilali swoje umiejętności, a Grażyna odrobiłą lekcję i dodatkowe zaliczenie, ponieważ dostała piątkę.  Jak wszystkie paski u dzieci w wieku szkolnym były zielone oprócz energii, cała trójka poszła spać....  Olek budował rakietę do puki nie był zmęczony. Zadbałam wtedy o jego paski z jedzeniem i tp. ( wiecie o co kaman ) Emma zajęła się dzieckiem i sobą zemdlała przed łózkiem. Jak każdy spał. Henryk obudził się, bo był głodny. Aleksander go nakarmił, a Emma dalej spała. Tak zakończył się ich dzień.



Mam nadzieję, że post wam się podobał i dzięki za wyświetlenie bloga

                                                                                                /Simsomaniak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz